Wypalenie zawodowe wśród stomatologów realnym problemem
Do tego dochodzą elementy związane z ciągłym podnoszeniem swoich kompetencji, doszkalaniem się, robieniem specjalizacji, udziałem w specjalistycznych sympozjach, podnoszeniem jakości swoich usług, a także budowaniem gabinetu – to wszystko sprzyja wypaleniu. Na drodze pasji i swego rodzaju „misyjności” zawodu pojawiają się rozczarowania i trudności, które obniżają odporność lekarza. Trzeba również zwrócić uwagę na fakt, że dziś stomatolog to nie tylko lekarz − doskonały ekspert w swoim fachu, rzemieślnik, ale też m.in. przedsiębiorca prowadzący swój biznes. Osoba, która musi łączyć wiele ról, a to wymaga wysiłku intelektualnego i fizycznego (bo praca stomatologa to często praca siłowa, kilkugodzinne stanie w jednej pozycji, obciążenie układu mięśniowego i kostnego).
I to właśnie te różnego rodzaju obciążenia, ta wielozadaniowość, wchodzenie w wiele ról, które muszą pogodzić, ogromna odpowiedzialność za leczenie pacjenta, za swój rozwój oraz rozwijanie swojej praktyki lekarskiej sprawiają, że pasja i zaangażowanie, które były na początku, ustępują miejsca presji i poczuciu winy, co wywołuje w lekarzach stres (przecież kiedyś byłem/ byłam inną osobą, pełną pasji i motywacji do pracy). W stresie chronicznym kortyzol (hormon stresu) produkowany jest bez przerwy, co powoduje zmniejszenie liczby białych krwinek oraz zdolności organizmu do wytwarzania przeciwciał. Spada odporność, która prowadzi do szeregu chorób i schorzeń na tle mentalnym (depresja, nerwica) oraz fizycznym (problemy ze snem, kłopoty z trawieniem, bóle mięśni, przykurcze, migreny, kłopoty z układem krążenia).
Lekarze dentyści doświadczający wypalenia zawodowego borykają się ze zmęczeniem psychofizycznym, objawiającym się m.in. brakiem koncentracji i rozdrażnieniem, [...]

którzy są subskrybentami naszego portalu.
i ciesz się dostępem do bazy merytorycznej wiedzy!