10 zasad budowania zaangażowania u pacjenta
W dzisiejszych czasach pacjent decyduje się na wizytę u dentysty w zależności m.in. od tego, jak mocno jest zaangażowany. Ponieważ pacjent jako klient ma możliwość wyboru gabinetu i lekarza, można spodziewać się, że będzie „przepływał” między gabinetami. Zatrzymać pacjenta na dłużej będzie mogło takie miejsce czy osoba, która będzie potrafiła wzbudzić pozytywne odczucia.
Zaangażowanie różni się od motywacji. Pacjent w praktyce najczęściej posiada motywację (a więc motyw), by udać się do dentysty. Boli mnie ząb? Oznacza to, że mam powód, by niezwłocznie udać się do dentysty. To pewne. Natomiast drugą, osobną kwestią jest odpowiedź na pytanie, czy chcę pójść do dentysty. Motywację może posiadać, ale chęci – niekoniecznie. Jeśli okaże się jednak, że pacjent- klient ma motyw (motywację), a także chęci (pozytywne przekonanie o realizacji działania), to możemy powiedzieć, że pacjent staje się zaangażowany. Wielu ludzi nauki usiłowało przedstawić jedną uniwersalną definicję zaangażowania. Przenosząc wiedzę z nauk o zarządzaniu oraz psychologii do realiów gabinetu dentystycznego, otrzymujemy definicję roboczą zaangażowania pacjenta: „Zaangażowanie pacjenta pojawia się wtedy, kiedy obok motywu lub motywów, by przyjść na wizytę, pojawi się również chęć wewnętrzna, polegająca na przekonaniu o słuszności przyjścia na wizytę, które to pacjenta wiąże z gabinetem czy lekarzem (tworzy więź emocjonalną)”.
Co ciekawe, motywacje pacjenta mogą mieć charakter pozytywny lub negatywny, natomiast zaangażowanie można definiować jako istniejące z danym natężeniem (jest wtedy pozytywne) lub zerowe. Zaangażowanie ma więc oddźwięk siły o natężeniu większym od zera.
[...]
którzy są subskrybentami naszego portalu.
i ciesz się dostępem do bazy merytorycznej wiedzy!