Dr n. med. Katarzyna Pustułka i lek. dent. spec. ortodonta Małgorzata Świstek: Ortodoncja jest jak szachy

Wzięła Pani Doktor (K. Pustułka) aktywny udział w opracowaniu rozdziałów do książki Profilaktyka i ergonomia – wybrane zagadnienia, w której podejmowane są między innymi tematy związane z szeroko rozumianą profilaktyką, również ortodontyczną, i wczesnym leczeniem zapobiegawczym. Czy takie postępowanie przynosi wymierne efekty terapeutyczne? Czy każdy stomatolog może stosować te wczesne metody leczniczo-zapobiegawcze?

K.P.: Działania profilaktyczne, jak sama nazwa wskazuje, chronią pacjenta przed skutkami patologii, jaka rozwija się w wyniku zbagatelizowania, zaniedbania czy przeoczenia, wynikających z niewiedzy rodzica. Rolą lekarza jest wykrywanie nieprawidłowości w rozwoju, w naszym przypadku narządu żucia, i uświadomienie rodziców pacjenta o potrzebie wczesnego leczenia, które wdrożone od razu jest o wiele prostsze, krótsze i tańsze. Jednocześnie działania te wymagają niemałego wysiłku ze strony lekarza, by zmotywować rodzica do wykonywania z dzieckiem ćwiczeń, regularnych wizyt u logopedy czy wdrożenia odpowiedniej diety po to, by wspomniane efekty terapeutyczne były wymierne. Uważam, że każdy stomatolog powinien mieć taką wiedzę podstawową, by rozpoznać dysfunkcję i nieprawidłowości w uzębieniu małego dziecka i wdrożyć podstawowe działania profilaktyczne, a jeśli te nie przyniosą poprawy, skierować do specjalisty. Podobną wiedzę powinien mieć także pediatra.

Czy mogłyby Panie Doktor podzielić się z naszymi Czytelnikami swoimi zainteresowaniami pozazawodowymi? Czy może praca zawodowa stała się już pasją i nie pozostawia miejsca na inne zainteresowania?

K.P.: Nie mogę żyć bez ruchu – dużo biegam i jeżdżę na rowerze, słucham audiobooków, podcastów – nie tylko branżowych.