Nowa generacja zębów do protez. Doskonała droga do estetycznej i funkcjonalnej protetyki

W codziennej praktyce w laboratorium protetycznym bardzo często brakuje mi odpowiednich zębów przednich, charakteryzujących się wysoką estetyką i jednocześnie spełniających oczekiwania nawet najbardziej wymagających pacjentów. Dlatego też bardzo często zmuszony jestem modyfikować prefabrykowane sztuczne zęby, tak aby każdorazowo dopasować je do indywidualnych przypadków, z uwzględnieniem charakterystycznych cech związanych z wiekiem i stosownie do konkretnych wskazań. Taka sytuacja nie zadowalała mnie nigdy, wskutek czego zacząłem poszukiwać rozsądnego rozwiązania powyższego problemu. Celem tego artykułu jest podsumowanie moich doświadczeń i wgląd w proces rozwoju, który doprowadził do stworzenia nowej linii sztucznych zębów Phonares.

Rozpocząłem od modelowania różnych kształtów zębów górnych i dolnych, które byłyby wiernym odzwierciedleniem ich naturalnych odpowiedników. Wyróżniały się specyficznymi cechami charakterystycznymi, których stale brakowało w mojej codziennej praktyce (fot. 1, 2). Pierwsze wrażenie było dla mnie zawsze najważniejsze. Inaczej mówiąc, ogólny wygląd estetyczny, który zauważa się w trakcie pierwszych kilku sekund oglądania zęba. W tak krótkim czasie jestem bowiem w stanie zadecydować, czy ząb spełnia moje oczekiwania, czy też nie. W celu uzyskania pożądanego efektu estetycznego niezbędne jest uzyskanie takich kształtów zębów, które przypominałyby zęby naturalne, a których powierzchnie wargowe i podniebienne odzwierciedlałyby prawdziwy, anatomiczny kształt i sprawiałyby wrażenie naturalnych zębów (fot. 3-6, s. 41-43).

Celem jest uzyskanie żywej, delikatnie uwydatnionej struktury powierzchni wargowej oraz funkcjonalne wymodelowanie powierzchni podniebiennej i językowej w taki sposób, aby mowa i fonetyka były wyraźniejsze, a nie utrudnione. Ponadto, preferuję zęby przednie o harmonijnej budowie warstwowej, z wybi...