Higiena jamy ustnej a dobre samopoczucie i zdrowie. Czy jest ważna i jak o nią zadbać w domowych warunkach?

Odpowiednia higiena jamy ustnej to nie tylko gwarancja hollywoodzkiego uśmiechu, ale i zdrowia. Pomaga uniknąć chorób serca, płuc i przewlekłych stanów zapalanych, ale też pozwala na większy komfort w kontakcie z innymi oraz zadowolenie z siebie.

Badania naukowe pokazały, że większość z nas podczas mycia zębów nie usuwa gromadzącej się każdego dnia płytki nazębnej oraz resztek jedzenia. Skutkuje to powstawaniem ubytków w zębach i chorobami dziąseł. Co możemy zrobić, aby temu zaradzić w domowych warunkach?

Płytkę nazębną trzeba usuwać codziennie

Myjąc zęby usuwamy płytkę nazębną, której gromadzenie się prowadzi do powstawania kamienia nazębnego i wywołuje stany zapalne. Ta bezbarwna warstwa drobnoustrojów i węglowodanów tworzy się u każdego z nas niemal przez cały czas. Zbudowana jest z substancji zawartych w ślinie, w których bytują bakterie produkujące kwas niszczący szkliwo. Jest to główna przyczyna ubytków próchnicowych. Tymczasem zależność między kondycją naszego uzębienia a ogólnym zdrowiem jest ogromna. Badania pokazały, że próchnica może zwiększać ryzyko chorób serca, płuc i trzustki. W dodatku nieusuwana codziennie płytka ulega mineralizacji, przekształcając się w kamień nazębny, który nawarstwiając się niszczy dziąsła, zęby oraz kość. Im lepiej usuniemy płytkę nazębną podczas codziennego szczotkowania, tym większe szanse na zdrowe zęby i brak próchnicy.

O dziąsła musimy dbać każdego dnia

Znajdujące się w płytce nazębnej bakterie wytwarzają też toksyny, które wywołują stan zapalny dziąseł. Stają się one wówczas zaczerwienione, obrzęknięte i mogą krwawić. Kiedy dziąsła chorują, cierpi cały organizm, ponieważ rozwijające się w nich chorobotwórcze bakterie wraz z krwią mogą przedostawać się do innych narządów. W dodatku stan zapalny sprawia, że układ immunologiczny zaczyna produkować cząstki zwane cytokinami, które mogą uszkadzać wszystkie tkanki. Nieleczony stan zapalny dziąseł skutkuje nieodwracalnym uszkodzeniem kości i włókien, które utrzymują zęby na miejscu.

Skuteczność technologii sonicznej

Zarówno w przypadku próchnicy, jak i chorób dziąseł, ważną rolę na etapie profilaktyki i leczenia odgrywa właściwa higiena jamy ustnej. To, na jaką szczoteczkę do zębów się zdecydujemy, może zaważyć o sukcesie w tym obszarze – lub jego braku. Wśród dostępnych rozwiązań na szczególne wyróżnienie zasługują szczoteczki wykorzystujące technologię soniczną. Nie każda szczoteczka soniczna czyści jednak tak samo. Różnice polegają przede wszystkim na specyfice działania samej technologii oraz uzyskiwanych rezultatach. Ważne też, aby upewnić się, że obiecywane efekty są potwierdzone badaniami klinicznymi.

Sprawdź więcej NEWSÓW z kraju i ze świata.

Na rekomendację zasługuje szczoteczka Philips Sonicare, która jest jedyną szczoteczką soniczną zaakceptowaną przez Polskie Towarzystwo Stomatologiczne. Podczas mycia zębów, szczoteczka emituje fale dźwiękowe wprawiając włosie końcówki w drgania wysokiej częstotliwości. Czyszcząca siła 62 000 ruchów na minutę nadaje dużą prędkość mieszaninie płynu (pasty i śliny) wytwarzając mikrobąbelki, które następnie szeroki zakres ruchu włosia wtłacza głęboko w przestrzenie międzyzębowe oraz wzdłuż linii dziąseł.