W krainie zdrowego uśmiechu
Współcześnie uwidacznia się zmiana mentalności pacjentów i ich podejścia do stomatologii. Personel kliniki musi umieć dostosować się do tych zmian, aby sprostać wymaganiom pacjentów. Z hig. stom. Anetą Przybyłowską oraz hig. stom. Moniką Baczewską, które nie tylko wykonują zabiegi higienizacyjne w Krainie Zdrowego Uśmiechu, ale także koordynują prace asystentek i higienistek w placówkach zarządzanych przez Premium Dental Group w Olsztynie, rozmawiała Urszula Rudner.
Kraina Zdrowego Uśmiechu to miejsce, które w niczym nie przypomina tradycyjnej placówki stomatologicznej. Jaki był zamysł projektu placówki?
Aneta Przybyłowska: Nie do końca nie przypomina placówki medycznej, mamy przecież w pełni wyposażone gabinety, unity, mikroskop, całą pracownię rentgenowską z tomografią 3D, więc trochę tego klimatu medycznego jednak pozostaje.
Monika Baczewska: Ale prawdą jest też to, że koncepcja architektoniczna naszych placówek (zarządzanych przez Premium Dental Group – przyp. red.) zakładała stworzenie miejsca, które miało bardziej kojarzyć się ze SPA niż ze stereotypowym dentystą. Z tego, co pani mówi, wynika, że się nam udało.
A.P.: Właściciele Krainy Zdrowego Uśmiechu od samego początku mieli strategię takiego „dental SPA”. Gdyby spojrzeć przykładowo na plany wentylacji, to można złapać się za głowę. Trochę to skomplikowane. O koszty nawet nie pytam. Ale dzięki temu pacjent, wchodząc do naszych placówek, nie czuje charakterystycznego dla dentysty zapachu. Niby drobiazg, ale jednak wydaje się dość istotny.
Czy to wynik chęci zbudowania marki [...]

którzy są subskrybentami naszego portalu.
i ciesz się dostępem do bazy merytorycznej wiedzy!