Tymczasowe uzupełnienie braków zębowych w odcinku przednim żuchwy z wykorzystaniem włókna szklanego i własnych zębów pacjenta z zaawansowaną chorobą przyzębia
Opis przypadku
Pacjentka, lat 48 (diagnoza: periodontitis chronica gravis et generalizata), w trakcie leczenia periodontologicznego (po fazie higienizacyjnej) zgłosiła się do gabinetu stomatologicznego w celu ekstrakcji zębów 31 i 41 (fot. 1, 2).
Podczas pierwszej wizyty (tydzień wcześniej) badaniem wewnątrzustnym stwierdzono przewlekłe zapalenie przyzębia. Wskaźniki API = 80% i SBI = 54% wskazywały na to, że pacjentka ma problem z utrzymaniem optymalnej higieny jamy ustnej. Po wykonaniu znieczulenia 2-proc. Citocartinem wykonano skaling całkowity w łuku zębowym górnym i dolnym. Po zabiegu przeprowadzono instruktaż higieny jamy ustnej metodą Fonesa, pokazano, jak używać szczoteczek międzyzębowych, oraz zalecono płyn z chlorheksydyną do płukania jamy ustnej (według schematu 2 razy dziennie po 1 minucie po uprzednim umyciu zębów pastą Elgydium). W planowanym leczeniu zęby 31 i 41 zakwalifikowano do usunięcia. Pacjentkę martwił fakt, że do momentu wyleczenia choroby przyzębia będzie zmuszona chodzić bez dwóch dolnych siekaczy, gdyż warunki finansowe nie pozwalały jej na wykonanie dwóch uzupełnień protetycznych (tymczasowego i ostatecznego). Poinformowano ją, że można zminimalizować koszty uzupełnienia tymczasowego, wykorzystując jej własne usunięte zęby, które będą przymocowane do włókna szklanego za pomocą materiału kompozytowego. Pacjentka przyjęła taką propozycję. Wyjaśniono również, że takie rozwiązanie jest tymczasowe i wymaga przestrzegania reżimu higienicznego tak, aby wskaźnik API < 15. Wyznaczono termin następnej wizyty w celu upewnienia się, że pacjentka będzie współpracować. Podczas kolejnej wizyty (7 dni później) wskaźniki wynosiły: API = 55%, SBI = 35%, co pozostawiało jeszcze duże wątpliwości, czy pacjentka [...]
