BHP w gabinecie stomatologicznym – realia czy mrzonka?
Reklama

Wyszukaj w serwisie

BHP w gabinecie stomatologicznym – realia czy mrzonka wymyślona przez urzędników?

„Pobrać z dozownika preparat myjący w ilości wystarczającej do rozprowadzenia na całą powierzchnię rąk, zwilżyć wodą i myć przez 40-60 sekund, następnie dokładnie spłukać i osuszyć papierowym ręcznikiem. Procedurę higienicznego mycia rąk z użyciem wody i mydła stosujemy w sytuacji, gdy naszym celem jest jedynie oczyszczenie z zabrudzeń. Postępowanie takie jest niewystarczające w sytuacji gdy: doszło do kontaktu z materiałem zakaźnym lub płynami ustrojowymi, lekarz przygotowuje się do kontaktu z pacjentem lub do aseptycznej procedury, po kontakcie z pacjentem i jego otoczeniem. Wówczas należy wdrożyć procedurę higienicznej dezynfekcji rąk”.

Niedocenianą i często ignorowaną kwestią jest indywidualne dbanie lekarza o przestrzeganie zasad postępowania. Mam tu na myśli: biżuterię, w szczególności pierścionki, obrączki i zegarki. Tematem spornym są również paznokcie – według przepisów powinny być czyste i krótko obcięte, nie należy ich lakierować czy stosować tipsów. Kończąc temat rąk i rękawiczek ochronnych, pragnę bardzo wyraźnie podkreślić, że są one jednorazowe i powinny być zmieniane w każdym przypadku konieczności odejścia od unitu i pacjenta. Należy pamiętać, że rękawiczki nie zastępują dezynfekcji rąk! Niestety nie jest to respektowane w całej swojej rozciągłości. Wielu z nas, co jest bardzo przykre, nie traktuje rękawiczek jednorazowych jako jednorazowe. Podkreślam, że jest to niedopuszczalne i bynajmniej nie jest przejawem racjonalnej oszczędności tylko lekkomyślności. Również praca „gołymi rękami” jest niedopuszczalna, a tłumaczenie jakoby rękawiczki pozbawiały nas precyzji w ogóle nie odnajduje jakiegokolwiek uzasadnienia logicznego. Reasumując kwestię rękawiczek jednorazowych, należy podkreślić, że dobrej jakości rękawiczki ochronne powinny się cechować:

  • brakiem perforacji, elastycznością i wytrzymałością na przekłucia i rozdarcia,
  • nie upośledzają czucia, dotyku i chwytności, powinny być dobrze dopasowane do dłoni,
  • powierzchnia rękawiczek nie może być lepka,
  • nie powinny wykazywać drażniącego działania (zawierać małe ilości katalizatorów i białek w lateksie).

Maski zabiegowe – niektórzy z nas uważają (oczywiście żartobliwie), że są po to, aby pacjent nie widział, jakie miny robimy w trakcie zabiegu. Maska jest pierwszą barierą ochrony przed czynnikiem biologicznym szerzącym się drogą kropelkową. Na rynku producenci prześcigają się w modelach, kolorach i udoskonaleniach formy maski. Występują maski na gumkach, wiązane, z dodatkową szybką dla ochrony oczu itd. Przy wyborze maski warto pamiętać, aby cena nie była jedynym kryterium wyboru. Zasadniczo maska jest to najczęściej trójwarstwowa składanka flizeliny, która stanowi warstwę zewnętrzną i wewnętrzną, a środkowa to filtr bakteryjny (BFE). Warto również zwrócić uwagę, aby produkt nie zawierał w swoim składzie włókien szklanych. Podobnie jak w przypadku rękawiczek, bywają one niewłaściwie użytkowane. Maska swoim działaniem protekcyjnym chroni nas stosunkowo niedługo, bo kilkanaście minut. Zatem jedna maska na zmianę nie jest wystarczająca. Zgodnie z taką informacją należałoby ją zmieniać do każdego pacjenta, aby skutecznie nas chroniła. Wśród maseczek ochraniających odnalazłam ciekawy produkt – maseczkę przeciwgrypową N95 FFP2, która zabija 99,99% wirusów H1N1 w momencie kontaktu. Przeciwdziała również innym wirusom grypy (np. ptasiej czy sezonowej). Jest skuteczna przez cały dzień i certyfikowana jako środek ochrony osobistej (PPE) N95.

Uzupełnienie dla maseczki stanowią przyłbice oraz okulary ochronne – produkty występujące w całej masie możliwości konstrukcyjnych. Przyłbice mogą występować w postaci szybki montowanej na ramkach okularowych, w obręczach zakładanych na czoło lub jako dodatki do okularów korekcyjnych. Przyłbica czy okulary są uzupełnieniem maski, a nie jej alternatywą. Przyłbica czy okulary są sprzętem wielokrotnego użytku i co za tym idzie – wystarczą na dłuższy okres (ewentualnie wymieniamy samą szybkę) niż maseczka, która zasadniczo jest jednorazowa. Oprócz ochrony przed drobnoustrojami szerzącymi się drogą kropelkową, zapewnia barierą dla wszelkiego rodzaju opiłków mogących uderzać w naszą twarzy czy – co gorsza – w oczy. Przy zakupie warto zwrócić uwagę na budowę przyłbicy (ile warstw buduje szybkę przyłbicy), co przekłada się na wytrzymałość na zarysowania, łamliwość czy w ogóle uszkodzenia mechaniczne, oraz na cechę przezierności, aby nic nie zakłócało pola widzenia w trakcie pracy. Inne cechy szybki przyłbicy, na które warto zwrócić uwagę, to: antystatyczność (nie przyciągają drobinek kurzu i opracowywanych materiałów), spływalność (większość materiałów daje się bardzo łatwo zmyć pod bieżącym strumieniem wody), antyrefleksyjność – zastosowana folia przyjmuje bardzo mało strumieni światła. Okulary ochronne w przeciwieństwie do przyłbic stosowane są zarówno przez operatora i asystę, jak również przez pacjenta. Okulary winny być zaopatrzone w boczne przysłony, aby dodatkowo ochraniać. Istnieją również modele z filtrem UV, są to produkty przeznaczone do zabiegów fizykalnych z użyciem promieni nadfioletu, przy laseroterapii oraz w trakcie utwardzania materiałów stomatologicznych lampami polimeryzacyjnymi. Jeżeli chodzi o okulary dla pacjenta, to stosujemy je w celu ochrony przed krwią i wydzielinami, przed urazami mechanicznymi, chemicznymi i fizycznymi. Oczywiście okulary, zarówno te dla zespołu, jak i dla pacjenta, podlegają dezynfekcji po każdorazowym ich użyciu. Przy zakupie gogli warto zwrócić uwagę, aby miały dodatkową możliwość regulacji zauszników, co pozwoli nam perfekcyjnie je dopasować do indywidualnych potrzeb.

Sprawdź wszystkie produkty stomatologiczne dostępne w naszym sklepie internetowym

Odzież robocza to odzież zabezpieczająca lub zastępująca odzież własną pracownika w warunkach, w których nie występuje czynnik szkodliwy dla zdrowia, dostosowana do wykonywanej pracy. Do tej grupy odzieży zaliczamy odzież zawodową charakterystyczną dla danych branż, np. służby zdrowia. Zaliczamy tu również odzież jednorazowego użytku. Odzież taka nie podlega obowiązkowej dezynfekcji. Zadaniem odzieży roboczej jest okrywanie lub zastąpienie odzieży osobistej oraz ochrona pracownika przed czynnikami chemicznymi lub biologicznymi. Stosowana jest w konkretnych pracach, gdzie istnieje ww. zagrożenie – jest o tym mowa w załączniku numer 2 do Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 26.09.1997 roku w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy (tekst jednolity: Dz.U. z 2003 roku, nr 169, poz. 1650 z poźn. zm.) dotyczące szczegółów zasad stosowania środków ochrony indywidualnej. Priorytetem w zakresie funkcji odzieży ochronnej jest protekcja przed czynnikiem biologicznym. Jest to określone w odpowiedniej normie – PN EN 14126. Pamiętajmy o tym, ponieważ zabiegi z zakresu nawet drobnej chirurgii czy w trakcie leczenia kanałowego oraz przyzębia niosą za sobą ryzyko infekcji właśnie w kontekście takiego czynnika biologicznego.

Rzecz nieco bardziej komplikuje się w temacie prania odzieży ochronnej. Wiele jest przepisów regulujących sprawę. Użytkowanie odzieży ochronnej w przypadku udzielania świadczeń medycznych z zakresu stomatologii jest bezdyskusyjne. Specyfika naszej pracy daje bowiem możliwość zetknięcia się z materiałem zakaźnym, nie mniej jednak lekarz czy też personel średni, który pracuje w ambulatorium, nie podlega takim samym regulacjom i procedurom jak np. zespół chirurgów stomatologicznych wykonujących zabiegi w warunkach sali operacyjnej, ponieważ różny jest stopień narażenia na czynnik zakaźny. Inną kwestią jest forma zatrudnienia w placówce świadczącej usługi medyczne bezpośrednio wpływająca na obowiązki dotyczące prania i przygotowania odzieży do pracy. Z jednej strony pracodawca ma obowiązek w myśl przepisów zapewnić nam odzież ochronną, którą musi nam po prostu wyprać i przygotować do pracy, a z drugiej istnieją regulacje, które czasem stoją w opozycji do wspomnianych przepisów. W momencie gdy nie jesteśmy związani z pracodawcą umową o pracę, a jedynie świadczymy usługę w ramach kontraktu pracodawcy, przepisy poniekąd dają możliwość odstąpienia od obowiązku wszystkich kwestii związanych z odzieżą ochronną. Czyli jednym słowem: musimy sobie radzić sami. I co tu zrobić – prać czy nie prać? Oto jest pytanie. A jeśli prać, to jak i gdzie? Badania światowe dowodzą, że odzież medyczna poddana praniu w pralce domowej w cyklu prania w temperaturze 40 stopni z odpowiednim detergentem daje zadowalające rezultaty. Oczywiście pralnia przemysłowa jest dużo bardziej skuteczna i to nie podlega jakiejkolwiek dyskusji. Myślę, że jak wszędzie, należy zachować zdrowy rozsądek i, po pierwsze, nie prać odzieży medycznej z innymi rzeczami. Ale czy to wystarczy? Dostępne piśmiennictwo i opracowania badawcze niestety nie przekonały mnie w stu procentach, że pranie w pralce domowej odzieży medycznej jest bezpieczne. Rzecz zupełnie inaczej się ma z odzieżą szpitalną, zabiegową czy w ogóle narażoną na materiał zakaźny, ale to temat na zupełnie oddzielny wywód. Podsumowując temat ochrony indywidualnej w gabinecie stomatologicznym, chciałabym na koniec zasygnalizować, że warto przy zakupie takie sprzętu zwracać uwagę, czy jest on certyfikowany i czy jest opatrzony stosowną normą jakości. Da nam to pewność, że mamy do czynienia z asortymentem pewnym i w pełni nas chroniącym. Szanowne koleżanki i koledzy, przede wszystkim jednak zachowajmy zdrowy rozsądek, bo to uchroni nas przed zagubieniem się w gąszczu ofert i nie pozwoli, abyśmy zostali zmanipulowani przez sprzedawców. Mam również nadzieję, że ten artykuł choć trochę rozjaśnił temat i wskazał, jak poruszać się w tym temacie.

Reklama

Ortodoncja w praktyce

Reklama

Zespół Stomatologiczny

Reklama
Reklama
Reklama
Poznaj nasze serwisy

Nasze strony wykorzystują pliki cookies. Korzystanie z naszych stron internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących plików cookies oznacza, że zgadzacie się Państwo na umieszczenie ich w Państwa urządzeniu końcowym. Więcej szczegółów w Polityce prywatności.