Lek. stom. Alina Janica i dr n. med. Damian Janica: Komunikacja to podstawa

Ciekawe przypadki kliniczne opisuje Pan doktor w swoich artykułach publikowanych również na łamach „TPS – Twojego Przeglądu Stomatologicznego”. Czy uważa Pan, że warto dzielić się własnym doświadczeniem?

Myślę, że tak, szczególnie jeżeli jest szansa, że może to zachęcić kogoś do stosowania podobnych rozwiązań w jego własnej praktyce. Staram się dzielić swoją wiedzą na kursach, które prowadzę dla lekarzy z zakresu stomatologii adhezyjnej. Przypadki, które opisuję na łamach „TPS”, przeważnie dotyczą rozwiązań opartych na małoinwazyjnej stomatologii adhezyjnej, do stosowania której od dawna zachęcamy naszych kolegów. Naszą wiedzę w tym zakresie opieram na dwudziestoletnim doświadczeniu. Przez ten czas wykonaliśmy setki mostów adhezyjnych. Z naszych obserwacji wynika, że z tymi pracami nie ma większych kłopotów. Moja najstarsza praca ma właśnie około dwudziestu lat. Co ciekawe – jest to most kompozytowy bez wzmocnienia włóknistego, wsparty jedynie na okołomiazgowych pinach tytanowych. Zęby filarowe są w stanie doskonałym, pacjentka jest zadowolona, więc czego chcieć więcej? Od tego czasu pojawiły się różne wzmocnienia, które wykorzystujemy w codziennej praktyce. Prace adhezyjne są małoinwazyjne, więc jeżeli ktoś obawia się o ich trwałość, nic nie stoi na przeszkodzie, by traktować je jako rozwiązania tymczasowe i obserwować ich zachowanie w jamie ustnej. Oczywiście podstawa to rozmowa z pacjentem na ten temat i uzyskanie od niego wszelkich potrzebnych zgód.

Jak Państwo zdobywali swoje kwalifikacje i doświadczenie zawodowe? Czy znaczący wpływ na kształtowanie sylwetki zawodowej miały w Państwa wypadku staże i szkolenia, czy może bardziej istotny był rozwój na polu naukowym?

Od czasu ukończenia studiów odbyliśmy szereg kursów praktycznych i teoretycznyc...