Hig. stom. Julia Wnuk: Dla moich pacjentów jestem przewodnikiem

Jak ocenia Pani wiedzę pacjentów na temat domowej higienizacji?

Świadomość pacjentów na temat domowej higieny jamy ustnej zdecydowanie wzrosła. Spotykam jednak na swojej drodze wielu pacjentów, którzy mają duże problemy z dbaniem o prawidłową higienę jamy ustnej. Błędem, jaki popełniają najczęściej, jest używanie szczoteczek o nieodpowiedniej twardości, przez co pojawia się problem z usunięciem płytki nazębnej, która zalega na zębach i dziąsłach. Kolejny to siła, z jaką dociskają szczoteczkę do zębów. Jest ona zbyt duża i dlatego kaleczą tkanki miękkie. Następnym problemem jest pomijanie przestrzeni międzyzębowych.

Do gabinetu zgłaszają się też najmłodsi pacjenci. Jak wygląda typowa wizyta adaptacyjna? Czy ważne jest odpowiednie podejście personelu do dziecka?

W klinice przeprowadzane są wizyty adaptacyjne, których głównym celem jest przyzwyczajenie małego pacjenta do gabinetu stomatologicznego i zbudowanie zaufania do personelu. Wiele dzieci boi się dentystów, głównie dlatego że trafiły na fotel stomatologiczny zbyt późno. Staramy się, żeby wizyta była przyjemna i bezstresowa. W formie zabawy pokazujemy narzędzia stomatologiczne i tłumaczymy, do czego są używane. Używamy odpowiedniego słownictwa zamiast fachowej terminologii.Wszystko odbywa się na poziomie dostosowanym do wieku małego pacjenta. Podczas wizyty dziecko odbywa przejażdżkę fotelem, poznaje ciekawostki o zębach orazo tym, jak szczotkować zęby. Za pomocą kamery wewnątrzustnej ma możliwość obejrzenia swoich zębów w powiększeniu na monitorze, który znajduje się przy unicie. Przebieg wizyty adaptacyjnej jest uzależniony od wieku dziecka oraz doświadczeń, jakie posiada. Zawsze pamiętamy o tym,że dziecko jest pacjentem, któremu musimy poświęcić więcej uwagi niż osobie dorosłej.