Dr. n. med. Rafał Flieger i dr. n. med. Jacek Matys: Łatwiej uwierzyć w siebie, gdy wierzy w nas ktoś drugi

Wiele uwagi poświęcają Panowie użyciu laserów w leczeniu stomatologicznym. Jakie zmiany nastąpiły w ostatnich latach w tej dziedzinie w Polsce i za granicą?

J.M.: Od 16 maja 1960 roku, w którym to Teodor Maiman skutecznie wygenerował światło laserowe z wykorzystaniem kryształu rubinu, minęło już prawie 60 lat. W laseroterapii poczyniono ogromny postęp w ciągu ostatniej dekady – powstało wówczas wiele skutecznych protokołów leczenia schorzeń stomatologicznych z wykorzystaniem laserów erbowych oraz diodowych. Dla Polski istotny był rok 2014, w którym powołano Polskie Towarzystwo Stomatologii Laserowej. W 2015 roku natomiast zainaugurowano pierwszy kongres poświęcony wykorzystaniu laserów w stomatologii. Równie ważny okazał się ubiegły rok, kiedy to po raz pierwszy zorganizowano w Polsce konferencję FDI. Coraz częściej można przeczytać publikacje polskich lekarzy w prestiżowych czasopismach medycznych dotyczące badań naukowych z wykorzystania laserów w zabiegach stomatologicznych. Wspólnie z doktorem Fliegerem staramy się przynależeć do tego grona.

Czy uważają Panowie, że w stomatologii istotna jest współpraca lekarzy zajmujących się różnymi specjalnościami dentystycznymi? Jak wyobrażają sobie Panowie taką współpracę, aby w ostatecznym rezultacie osiągnąć sukces terapeutyczny?

J.M.: Nie znam stomatologa, który jest w stanie na dobrym poziomie zgłębić, i, co ważniejsze, zastosować w praktyce wiedzę ze wszystkich dziedzin stomatologicznych. Współpraca interdyscyplinarna często jest jedynym kluczem do odniesienia sukcesu terapeutycznego.