Dr n. med. Magdalena Kubicka-Musiał: Periodontologia ma się świetnie

Wiemy, że zarówno mąż (dr n. med. Stanisław Musiał), syn Mikołaj, jak i wcześniej teść wybrali życie zawodowe związane ze stomatologią. Czy wspólna droga zawodowa była/jest dla Pani Doktor wsparciem?

Mój teść był ortodontą, teściowa była protetykiem, mój mąż jest też specjalistą ortodoncji i wiele się od swojego taty nauczył. Długi czas razem pracowali w prywatnym gabinecie. Obecnie nasz syn Mikołaj kultywuje tradycje rodzinne i też pracuje z nami, ucząc się od mojego męża i rozwijając swoje zainteresowania w dziedzinie ortodoncji. Po mnie chyba odziedziczył zdolności dydaktyczne, dlatego jest asystentem w Katedrze i Zakładzie Ortodoncji ŚUM. Córka Paulina w tym roku zdaje maturę i być może też podzieli nasze pasje. Prowadzenie wspólnie interesu rodzinnego przez wiele lat jest ogromną wartością. Jesteśmy kolejnym pokoleniem stomatologów w naszej rodzinie. W gabinecie stanowimy zgrany zespół lekarzy wszystkich specjalizacji stomatologicznych, co pozwala nam podejść do pacjenta w sposób interdyscyplinarny i uzyskać jak najlepszy wynik terapeutyczny. To bardzo pomaga w pracy zawodowej.

Czy w ogromnej różnorodności obowiązków zawodowych znajduje Pani Doktor czas na pielęgnowanie zainteresowań pozazawodowych?

Praca pochłania większość mojego czasu i na zainteresowania pozostaje go niewiele. Weekendy, ferie czy wakacje staramy się spędzać wspólnie z rodziną. Lubimy podróżować. Nie korzystamy z biur podróży tylko sami organizujemy sobie wyjazdy, przygotowując je bardzo skrupulatnie. To też zajmuje sporo czasu. W planach na najbliższy okres jest Ameryka Południowa, a w przyszłości marzymy o wyprawie do Australii i Nowej Zelandii. Przewodniki już mamy. Ponieważ aktywność fizyczna w naszym zawodzie jest ważna, w weekendy, jeżeli tylko jestem na miejscu, upr...