Dentysta kontra koronawirus: prof. zw. dr hab. n. med. Marzena Dominiak

Powoli dobiega końca rok, który na długo zostanie w naszej pamięci i na pewno zapisze się w historii. Nie ma osoby, która nie zostałaby dotknięta efektem obostrzeń wprowadzonych z powodu wybuchu pandemii. Jak poradzili sobie z tym w Polsce lekarze dentyści? O odpowiedź poprosiliśmy kilka wybranych osób, które w ostatnich latach gościliśmy na naszych okładkach.

Prof. dr hab. n. med. Marzena Dominiak (Polskie Towarzystwo Stomatologiczne) – prorektor ds. strategii rozwoju Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, kierownik Katedry i Zakładu Chirurgii Stomatologicznej UM we Wrocławiu, prezydent PTS, właścicielka Duo-Med Klinika Stomatologiczna we Wrocławiu

Co pandemia zmieniła w moim życiu zawodowym? Mam większy szacunek do pracy, do pacjentów, do personelu, mimo że zawsze go miałam. Czemu większy? W sytuacjach kryzysowych widać, jak ważne są drugi człowiek, współpraca i obecność na każdym etapie pracy – pacjentów, lekarzy, personelu średniego i pomocnicznego. Usprawniliśmy wszystkie działania – kontrolę ruchu pacjentów i lekarzy, aseptykę i antyseptykę zarówno pola zabiegowego, powietrza, jak i powierzchni. Większa staranność, dokładność, więcej czasu na pojedynczego pacjenta i bardziej przemyślane zabiegi. Moje działanie jest bardzo spójne z wytycznymi stowarzyszenia „Slow Dentistry”. Oprócz tego jeszcze więcej nacisku położyłam na stan ogólny pacjenta. Od wielu lat jestem gorącym zwolennikiem holistycznego podejścia do leczenia. W moim gabinecie pracowaliśmy przez cały czas trwania pandemii. Cały zespół podjął wyzwanie od początku i świadomie wykonuje zabiegi zgodnie z obowiązującymi przepisami Ministerstwa Zdrowia i zaleceniami Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego. Mój gabinet, jako głównie chirurgiczny, był już przed pandemią wyposażony we wszystkie stosowne środki ochrony osobistej, środki dezynfekcyjne i urządzenia do dezynfekcji powietrza. Musieliśmy dostosować kilka szczegółów, ale nie była to rewolucja a ewolucja.

Niestety nie da się przewidzieć, jak sytuacja się rozwinie, dlatego uważam, że powinniśmy nauczyć się żyć z tym wirusem, wprowadzając nowe zasady do obligatoryjnych procedur i pracować dalej. Jesteśmy lekarzami i świadczenie pracy na rzecz zdrowia i życia naszych pacjentów to nasz obowiązek. Śledząc liczby dotyczące zakażeń wirusem SARS-CoV-2 wśród lekarzy dentystów, muszę stwierdzić, że nie są wysokie, co świadczy o tym, że od zawsze byliśmy grupą zawodową stosującą wysokie rygory bezpieczeństwa pracy. Obostrzenia nie mogą być już bardziej restrykcyjne, ale warto zmienić pewne nawyki, np. zamiast zdjęć wewnątrzustnych tam, gdzie można, wykonać CBCT lub zdjęcie pantomograficzne, powinniśmy zacząć pracować na cztery ręce z asystą, która nie tylko ułatwi przebieg leczenia, ale będzie zapobiegała kontaminacji. Warto zastanowić się nad nowymi procedurami wykonywanymi w gabinecie – stomatologią cyfrową, małoinwazyjną itd.

Przeczytaj wywiad z prof. dr hab. n. med. Marzeną Dominiak.