Sytuacja ekonomiczna na rynku stomatologicznym

Zdiagnozowany przez Eurostat przyrost cen różni się znacznie od wyliczeń Głównego Urzędu Statystycz­nego. Zgodnie z raportem przygotowanym przez GUS wskaźnik ten wyniósł 2,2%. W porównaniu do cen in­nych usług, a przede wszystkim do cen towarów, moż­na powiedzieć, że jest to znacząca podwyżka. Wykres na ryc. 1 prezentuje wzrost cen w obszarze zdrowia (1,9%) na tle innych badanych obszarów. Droższe były usługi lekarskie (2,3%), stomatologiczne (2,2%), wy­roby farmaceutyczne (2,1%), a także usługi szpitalne (0,6%). Spadły natomiast ceny za usługi sanatoryjne (3,3%) (2).

Przyczyn tego zjawiska należy upatrywać głównie w relatywnie wysokim poziomie kursów walut EUR i USD. Szczególnie dotkliwy jest wzrost wartości do­lara – głównie dlatego, że polska stomatologia bardzo często korzysta z oferty amerykańskich producentów sprzętu i materiałów. Tylko nieliczne produkty są wy­twarzane w Polsce i najczęściej są to tzw. materiały pomocnicze. Większość asortymentu podstawowego jest produkowana w USA (3).

Podobne stanowisko zajmuje GUS w swoim corocz­nym raporcie „Informacja o sytuacji społeczno-gospo­darczej kraju w 2015 roku”. Jako przyczynę wzrostu cen w ochronie zdrowia wskazuje m.in. wzrost cen towarów i usług związanych z tą branżą, w tym przede wszystkim środków farmaceutycznych (2).

Wzrost cen materiałów będzie się przekładać na podnoszenie cen za usługi dentystyczne. Tym bar­dziej, że tendencja raczej zostanie zachowana, opie­rając się na danych z rynku walut, gdzie ceny w stycz­niu br. osiągnęły rekordowe poziomy (4,49 PLN/EUR – 21.01.2016 r., 4,15 PLN/USD – 26.01.2016 r.) (11).

W przypadku przychodni świadczących usługi sto­matologiczne w ramach kontraktów z NFZ zjawisko to ma jeszcze inne inklinacje. Często bardzo nisko wy­cenion...