Prof. dr hab. n. med. Dorota Olczak-Kowalczyk: Zmiany w leczeniu dzieci są niezbędne

Czy jako prodziekan wydziału prowadzącego kierunek dentystyczny uważa Pani Profesor, że powinny zostać wprowadzone jakieś zmiany w kształceniu przeddyplomowym w dziedzinie stomatologii wieku rozwojowego?

Stale wprowadzamy zmiany w kształceniu przeddyplomowym, dostosowując program nauczania do aktualnych potrzeb pacjentów i rynku pracy. Obecnie kładziony jest nacisk na nauczanie praktyczne, wprowadzane jest nauczanie w warunkach symulacji i nie mam tu na myśli tylko realizowanych od dawna zajęć w ramach nauczania przedklinicznego. Dla mnie jednak najważniejszy jest kontakt studentów z pacjentem.

Wprowadzono przedmiot stomatologia zintegrowana wieku rozwojowego, który umożliwia praktyczne „przećwiczenie” przez studentów sposobu sprawowania opieki nad dzieckiem z problemem ogólnomedycznym lub wymagającym interdyscyplinarnego postępowania stomatologicznego.

Jaką funkcję społeczną powinien pełnić lekarz dentysta, szczególnie ten, który zajmując się zdrowiem najmłodszych pacjentów, często musi borykać się z niewiedzą lub uprzedzeniami rodziców i opiekunów?

To prawda, że nadal spotykany jest pogląd, że „zębów mlecznych się nie leczy”. Niekiedy trudno jest przekonać rodziców, że nie istnieją metody umożliwiające leczenie bezkontaktowe lub niepowodujące poczucia jakiegokolwiek dyskomfortu u dziecka. Wciąż mamy trudności z realizacją zaleceń lekarskich, zwłaszcza dotyczących konieczności oczyszczania zębów dziecka i diety. Słyszymy w naszych gabinetach, że dziecko „nie lubi mycia zębów” albo „przecież to soki naturalne, same witaminy”. Coraz częściej rodzice pytają, czy rzeczywiście pas...