Dr Katarzyna Brus-Sawczuk: Szansa dla zęba

Z dr Katarzyną Brus-Sawczuk, wykładowcą Zakładu Stomatologii Zintegrowanej WUM oraz lekarzem endodontą, rozmawiała Urszula Rudner.

fot. A. Larisz

Pani Doktor, jakie Pani zdaniem najistotniejsze zmiany następują we współczesnej stomatologii, a szczególnie w endodoncji?

Stomatologia w ciągu ostatnich 20 lat wykonała ogrom­ny skok do przodu w możliwościach diagnostyki, techno­logiach, powstało nowoczesne instrumentarium, jednak jej założenia są niezmienne – wyleczenie infekcji, zacho­wanie funkcji lub jej odtworzenie, przywrócenie uśmie­chu pacjentowi. W endodoncji ostatnie 10 lat to lepsze, bardziej przewidywalne leczenie, ponieważ coraz częś­ciej przeprowadza się je z wykorzystaniem powiększenia. Jednak nie wystarcza samo posiadanie sprzętu, potrzeb­ne jest doskonalenie umiejętności. Widać wyraźny roz­wój i zawężenie specjalizacji we wszystkich dziedzinach stomatologii – m.in. endodoncja jest tego wyrazem. Obecnie szczególny nacisk kładzie się na minimalnie inwazyjne procedury. Endodoncja to dziedzina, w któ­rej usuwamy tkanki twarde, aby potem je odbudować, więc w jakimś sensie zaprzecza to zachowawczym za­łożeniom stomatologii. Od kilku lat wyraźnie rysuje się trend, aby chronić zdrowe tkanki i aby usuwać je w trak­cie leczenia endodontycznego w zakresie minimalnie koniecznym. Nie zawsze takie postępowanie jest możli­we, ale zawsze należy prowadzić leczenie w kontekście takiej ochrony oraz przyszłej odbudowy korony. Mniej znaczy więcej – jeśli jest to możliwe.<...